Obraz Matki Bożej Śnieżnej znajdujący się w głównym ołtarzu w kościele będzie koronowany. Dekret w tej sprawie dnia 21 czerwca 2016 podpisał ks. Kard. Stanisław Dziwisz.

Koronacja obrazu Matki Bożej Śnieżnej odbędzie się 8 października (sobota) godzina 16.00. Aktu koronacji dokona kardynał Stanisław Dziwisz, arcybiskup, metropolita krakowski.

Z tego właśnie powodu obraz został poddany gruntownej odnowie. W chwili obecnej znajduje się on w pracowni konserwatorskiej Muzeum Archidiecezjalnego im. Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie. Koniec prac planuje się na koniec sierpnia.

Ostatni raz obraz Matki Bożej Śnieżnej z Tokarni poddawany był renowacji w roku 1960. – Aby obraz mógł zostać koronowany musi spełniać określone wymogi – mówi ksiądz Robert Pietrzyk proboszcz parafii. – Jednym z nich jest pełna konserwacja oobrazu. Głównym założeniem przeprowadzanych prac będzie przywrócenie obrazowi walorów estetyczno-plastycznych najbardziej zbliżonych do pierwotnych, oraz właściwowści technicznych gwarantujących dalsze zachowanie obrazu w dobrym stanie.

Prace w zakresie pełnej konserwacji technicznej i estetycznej obrazu Matki Bożej Śnieżnej z ołtarza głównego kościoła pw. Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni dofinasowuje Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Pozostała reszta, tzn. 2/3 kosztów zostanie pokryta z ofiar złożonych przez parafian i przeznaczonych na ten cel.

Obraz Matki Bożej Śnieżnej z Tokarni pochodzi z XVII wieku. Autor obrazu nie jest znany.

– Co prawda historia obrazu Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni nie jest znana, ale z całą pewnością kult oddawany Matce Bożej Śnieżnej w jej wizerunku sięga końca XVII wieku i trwa nieprzerwanie po dzień dzisiejszy – zaznacza ks. Proboszcz.

Kiedy wyjęto obraz z ramy okazało się, że jest on podwinięty. – Na szczęście, ktoś, kto wstawiał obraz do tej ramy nie uciął płótna, lecz je podwinął – mówi proboszcz. – Aby wyeksponować cały obraz, czyli powrócić do jego pierwotnych wymiarów musieliśmy powiększyć starą ramę zachowując jej styl. Prace te wykonał miejscowy stolarz Stanisław Nawara.

Ksiądz Robert Pietrzyk twierdzi, że Matka Boża Śnieżna jest dla mieszkańców Tokarni cudowną lekarką i opiekunką, o czym świadczą zapisane w parafialnych dokumentach liczne uzdrowienia dokonane za Jej przyczyną.

– Wierni z największą czcią od najdawniejszych lat przychodzili i przychodzą przed obraz Matki Bożej Śnieżnej, a liczne wota zgromadzone wokół obrazu są dokumentami wdzięczności i świadczą o pamięci za wielkie łaski, jakie w Tokarni otrzymują wierni za pośrednictwem Swojej Pani.

W roku 1960 ks. Prałat Władysław Maćkowski założył „Księgę Łask Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni”, w której własnoręcznie opisywał wiele przypadków cudownych uzdrowień. Do niektórych opisów świadectw została dołączona dokumentacja lekarska.

W 1961 roku Ks. Prałat Jan Mach, który stał się kontynuatorem dziedzictwa poprzednika i wielkim czcicielem Matki Bożej Śnieżnej w piśmie do Kurii Krakowskiej napisał: „Wierni z różnych parafii nazywają Matkę Bożą Śnieżną w Tokarni – cudowną – i to z dziada pradziada. W rozmowach o Matce Bożej Tokarskiej przytaczają cuda, których miało być dużo”. Przez szereg lat Ks. Prałat Jan Mach zapisywał w „Księdze Łask Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni” oświadczenia ludzi, którzy przypisywali swoje cudowne uzdrowienia Pani Tokarskiej.

Obecnie również do kancelarii parafialnej przychodzą wierni, którzy dziękują Matce Bożej Śnieżnej za przywrócone zdrowie i darowane życie, oraz za wszystkie łaski otrzymane od Boga przez Jej orędownictwo. To piękne i zwruszające chwile.

Parafianie z wielką radością przyjęli wiadomość o planowanej koronacji obrazu. Sami zadbali także o materiał na korony oddając swoje ślubne obrączki, pierścionki i medaliki. – To wielki dar serca złożony przez wiele osób i rodzin. Dar tym cenniejszy, gdyż zawierający często wspomnienia i historię rodzin i osób. Niektóre precjoza pochodzą od osób spoza naszej parafii, a nawet spoza naszego regionu – mówi proboszcz. – Ludzie przyjeżdżają z Warszawy, z Bielska, z Krakowa, by je ofiarować Pani Tokarskiej. Do ofiarodawców należą także dzieci. Każdy chce mieć w koronach choćby cząstkę samego siebie.

Projekt koron wykonał Pan Tadeusz Rybski, artysta z Krakowa.