KARD. GRZEGORZ RYŚ DO KAPŁANÓW: MILCZENIE JEST LEKIEM NA NIEWIARĘ

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. – To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

 

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.

Kard. Grzegorz Ryś przypomniał oświadczenie św. Augustyna, który w pewnym okresie życia nie mógł czytać Pisma Świętego, ponieważ wydawało mu się, że to „żadna literatura”. – Ta księga, którą się Bóg posługuje najpierw, czyli każdy z nas osobno, ja i każdy po kolei z was i potem my razem, ta księga jest dopiero czasami prostacka, ta księga jest dopiero czasami słaba – podkreślił. – Po to potrzebujemy rekolekcji, żeby być na nowo jakoś do przeczytania dla ludzi – dodał.

Ks. Krzysztof Wons SDS, odczytał fragment Ewangelii według św. Łukasza, mówiący o Zachariaszu, który miał widzenie Anioła Pańskiego W tym kontekście zauważył, jak ważna jest postawa kapłana. – Drodzy bracia, sprawowanie ofiary przy ołtarzu, świadectwo rozmodlonego księdza, który wychodzi do ludzi, by im błogosławić to coś najpiękniejszego, co możemy dać ludziom od siebie – mówił. Rekolekcjonista podkreślił, że kapłani także są grzesznymi ludźmi. – Tajemnica naszej posługi kapłańskiej polega na tym, że zostaliśmy wybrani do tego, aby naszą ograniczoną i bardzo warunkową miłość uczynić bramą dla nieograniczonej i bezwarunkowej miłości Boga – zaznaczył.

Odwołując się do postawy Zachariasza, stwierdził, że codziennie należy czuwać nad tym, by uważnie przeżywać ofiarę Jezusa Chrystusa. W dalszej części podkreślił wagę pytania o obraz Boga w sercu kapłana. – Z jakim obrazem Boga czytam Pismo Święte? Takiego Boga będę głosił na ambonie, na katechezie, w konfesjonale. Ludzie potrzebują w nas pasterzy, którzy mają dusze i serca ojcowskie. Nasz obraz Boga kształtuje charakter naszej pobożności i naszej posługi – zauważył ks. Krzysztof Wons SDS.

Wskazał na najważniejsze pytania związane z wiarą. – Dla kogo wcześnie rano wstaję? Dla kogo otwieram brewiarz i się modlę? Dla kogo idę spowiadać, odprawiać Mszę św.? Życia nie da się przeżyć jedynie dla czegoś. Życie można przeżyć sensownie jedynie dla kogoś – powiedział kapłan.

W dalszej części rekolekcjonista podkreślił znaczenie ciszy na drodze do słuchania Boga. – Cisza to najbardziej płodne miejsce, jakie w nas istnieje. Cisza jest łonem dla słowa. W niej może począć się Słowo Boga, które rodzi nas do relacji z Bogiem, do relacji z innymi – mówił i wskazując na kryzys wiary Zachariasza, zauważył, w jaki sposób należy słuchać Słowa Bożego. – Zachariasz nas uczy, że dopóki nie usłyszymy Słowa we własnej historii życia, dopóki nie usłyszymy Słowa Boga w jego teraźniejszości, wyjdziemy do ludzi i nie będziemy potrafili nic powiedzieć – wskazał, podkreślając konieczność codziennego głoszenia Słowa Bożego.

Kard. Grzegorz Ryś wyszczególnił, co go wyjątkowo uderzyło w słowach ks. Krzysztofa Wonsa SDS. Podzielił się refleksją o kapłanie w świątyni, którego centrum życia jest liturgia. – Szczególnie uderzyła mnie refleksja o kapłanie w świątyni, który jest tam dla ludzi – podkreślił.

Powiedział także, że przemówiło do niego rozeznanie, by nie głosić Słowa, któremu się nie uwierzyło. – Na taką niewiarę w Słowo Pan Bóg nam daje lekarstwo milczenia. To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – zaznaczył kard. Grzegorz Ryś.

Metropolita krakowski-nominat powiedział, że kolejnego dnia konferencja będzie związana z sakramentu pokuty i pojednania, namawiając zebranych by sięgali do refleksji z tych nauk. Zachęcił także do składania jałmużny, która trafi do braci Albertynów, posługujących we Lwowie i Zaporożu. Podkreślił, że każdy dzień wojny w Ukrainie jest ciężki, ale dni zimowe są „ciężkie potrójnie”. Na zakończenie zaprosił zebranych do wspólnej modlitwy Apelem Jasnogórskim.

Wszystkie nauki dostępne będą w formie podcastu na kanale Spotify Archidiecezji Krakowskiej. 

Żródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej