W Sanktuarium św. Jana Pawła II odbyła się Msza św. dziękczynna za posługę kard. Stanisława Dziwisza na urzędzie metropolity krakowskiego. Na Eucharystię przybyli licznie wierni – zarówno świeccy, jak i duchowni oraz osoby konsekrowane.

„Przyjechałam, żeby kardynałowi podziękować. Za jego wielki serce, za jego ogromną pracę, którą wykonał, którą widać zwłaszcza w tym miejscu i za jego wielką służbę dla Jana Pawła II” – powiedziała Ewa Bednarkiewicz, która do Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie przyjechała aż z Warszawy.

Z kolei Grażyna Grzesiak, katechetka z Rusocic podkreśliła, że kard. Dziwisz zawsze kojarzy jej się z papieżem Polakiem. „Ponadto przez te kilka lat czułam jego nieustanne wsparcie duchowe. Bardzo ważne były dla mnie formujące spotkania katechetyczne, na które zawsze do nas przyjeżdżał – miły, serdeczny i pomocny” – opisała.

Kapłani dziękowali hierarsze za nieustanną obecność. „Miałem chyba dwie takie sytuacje, że prosto z ulicy wszedłem do księdza kardynała, by coś z nim załatwić i omówić. Ta jego dostępność, życzliwość i otwartość dosłownie dla wszystkich jest czymś, co niewątpliwie ściągnęło tutaj ludzi, by dziękować wspólnie za to, co było i prosić za to, co będzie” – przyznał salezjanin, o. Andrzej Gołębiowski.

Podziękować ustępującemu metropolicie przyszły także siostry zakonne. „Dla mnie jako osoby konsekrowanej kardynał jest postacią, która błogosławi i która przypomina swoją posługą treści o powołaniu wypowiadane do zgromadzeń przez św. Jana Pawła II” – wyjaśniła s. Michaela ze zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana.

Po uroczystościach wszyscy zgromadzeni zostali zaproszeni na poczęstunek do nowopowstałego budynku Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”.

Źródło: KAI

luk / Kraków